Relacja z czuwania ze Świętymi (31.10.2010)

11 stycznia 2010 / ks. Sławomir Tupaj

Czuwanie – to postawa bardzo mocno wpisana w nasze życie. Posłuszni wezwaniu Chrystusa, który wzywa nas do nieustannej modlitwy, zgromadziliśmy się jako Kościół pielgrzymujący aby w wigilię Wszystkich świętych, rozważyć prawdę o naszym celu, o naszej drodze do świętości. Rozpoczęliśmy o 21.00 odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.

Święci zwyciężająPotem nastąpiła prezentacja świętych i błogosławionych połączona z wprowadzeniem ich relikwii. W ten wieczór w boguszowickim kościele szczególnie bliska stała się prawda o świętym obcowaniu. W znaku relikwii byli z nami obecni następujący święci i błogosławieni:  św. Wawrzyniec, bł. Bronisława, św. Franciszek z Asyżu, św. Antoni Padewski, św. Jan z Dukli, św. Stanisław Kostka, św. Stanisław Kazimierczyk, św. Jan Sarkander, św. Wincenty a Paulo, bł. Edmund Bojanowski, św. Teresa od Dz. Jezus, bł. Ignacy Kłopotowski,  bł. Hiacynta i Franciszek, św. Faustyna, św. Maksymilian, św. Ojciec Pio, św. Joanna Beretta Molla, bł. Jerzy Popiełuszko.

Dzięki uprzejmości Księży Proboszczów z naszego dekanatu, okolic i innych parafii archidiecezji, mogliśmy w ten szczególny wieczór oddać cześć tym relikwiom i poznać historię życia tych świętych. Jakże wymowne stały się słowa Sł. Bożego Jana Pawła II, że „święci nie przemijają”. Z mroków historii wydobywani byli święci pierwszych wieków chrześcijańskich, średniowiecza, ale także świętych, którzy do niedawna byli jeszcze pośród nas.

Podczas wprowadzania relikwii w kościele panował półmrok. Zewnętrzne podświetlenie witraży wyeksponowało całe ich ukryte piękno wraz z wizerunkami świętych na nich się znajdujących, tworząc we wnętrzu świątyni nastrój sprzyjający modlitwie. Później nastąpiło odśpiewanie Litanii do wszystkich świętych. I wreszcie czas na krótką modlitwę, adorację relikwii, czas na spotkanie „twarzą w twarz” ze świętym, połączone z wylosowaniem myśli świętego. Po indywidualnej modlitwie, rozpoczęliśmy celebrowanie Godziny czytań z uroczystości Wszystkich Świętych, która zakończyła pierwszą część naszego czuwania. Podczas przerwy można było się posilić wypić herbatę (Bóg zapłać Państwu Kristofom za pyszne wypieki). O 23.15 wróciliśmy do kościoła. Drugą część czuwania rozpoczęliśmy adoracją Najświętszego Sakramentu. W nastrój modlitwy – swoim śpiewem i muzyką – wprowadzili nas Ania, Piotrek i Sławek (Bóg zapłać Kochani!).

Zwieńczeniem tej nocy była uroczysta Msza święta celebrowana w języku łacińskim. O oprawę muzyczną postarali się nasi oazowicze, którym udało się stworzyć całkiem zgraną scholę. (oby więcej takich występów na chwałę Pana!, i takiej mobilizacji!!!).

Można zauważyć, że takie akcje - jak wczorajsza, wyzwalają w nas wiele pozytywnej energii, ciekawych pomysłów. Trzeba powiedzieć więcej, że wspólny wysiłek i wspólny cel, zawsze jednoczy, integruje umacnia! Niech wezmą to pod rozwagę Ci spośród nas, którzy podczas takich akcji jak ta wczorajsza, stoją z boku, z założonymi rękoma.